Międzyrzec Podlaski

Uczcili pamięć pomordowanych na Uroczysku Baran

Kościół Niedz. 12.06.2022 20:58:30
12
cze 2022

Uroczysko Baran w Kąkolewnicy zwane "Małym Katyniem" jest jednym z miejsc na terenie województwa lubelskiego, które zapisały się krwawo w historii terroru komunistycznego. W latach 1944/45 w czasie stacjonowania 2. Armii Ludowego Wojska Polskiego, rozstrzeliwano żołnierzy AK, WiN-u i BCH oraz cywilów - ludzi uznanych przez nową władzę za wrogów. Od 20 lat, w druga niedzielę czerwca, w sposób szczególny czczona jest pamięć pomordowanych i pochowanych tu żołnierzy.

Nie jest znana liczba osób, na których wykonano egzekucje. Instytut Pamięci Narodowej dwukrotnie prowadził prace w kierunku poszukiwania szczątków ofiar działalności sądów 2. Armii WP. Dotychczas w Lesie Baran zostały odnalezione i zidentyfikowane 43 osoby.
Mieszkańcy gminy Kąkolewnica kultywują pamięć o pomordowanych bohaterach. W niedzielę 12 czerwca uroczystej Mszy św. w intencji pomordowanych w Lesie Baran przewodniczył i homilię wygłosił biskup siedlecki Kazimierz Gurda.
- Miejsca pamięci o naszych bohaterach winny być zachowane. Dzieci i młodzież powinni znać tę historię. Powinni wiedzieć, że dzięki żołnierzom niezłomnym, ich poświęceniu, ich walce i śmierci, my po wielu zniewoleniach możemy cieszyć się wolnością. Wolność ta została okupiona krwią wielu naszych braci i sióstr. Podobnie jak dzisiaj wolność Ukrainy okupiona jest krwią i męczeństwem wielu Ukraińców. Widzimy również jak propaganda najeźdźcy za wschodnią granicą zakłamuje rzeczywistość i historię. Podobnie było kiedyś i u nas. Propaganda komunistyczna zakłamywała rzeczywistość. Należy zatem na nowo zobaczyć własną historię, na nowo ją samemu napisać, bo nie jest dobrze gdy naszą historię piszą nam obcy i każą jej uczyć się naszym dzieciom. Nadzieja wolnej Polski dla tych, którzy za nią oddali życie się spełniła. Nadzieja, którą my nosimy w sercu na zachowanie naszej wolności, suwerenności, niezależności, na zachowanie pokoju również się spełni dzięki naszej wytrwałości, nieustępliwości dzięki naszej walce o nasze trwanie przy Bogu, trwanie w prawdzie i dobru – mówił bp Kazimierz Gurda.
Na Uroczysko Baran przybył m.in. Marcin Romanowski - wiceminister sprawiedliwości. - Pamięć o ofiarach to jedna z najważniejszych rzeczy, którą możemy uczynić. To najważniejsza wartość w stosunku do tych, którzy oddali swoje życie, abyśmy mogli żyć w wolnym suwerennym państwie. Organizatorzy tych uroczystości od lat kultywują tę pamięć, aby kształtować naszą tożsamość narodową i bronić wolności , suwerenności na przyszłość. Ostatnie tygodnie, miesiące pokazały, że historia się nie skończyła – mówił minister.
- Od 20 lat w druga niedzielę czerwca w sposób szczególny czcimy pamięć pomordowanych i pochowanych żołnierzy, którzy padli ofiarą potwornej komunistycznej zbrodni przeciw pokojowi, ludzkości i narodowi polskiemu – mówi Anna Mróz Wójt Gminy Kąkolewnica. Uroczystość ma dużą rangę. Od czterech lat odbywa się pod patronatem narodowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Naszym wspólnym ideałem jest Rzeczpospolita Niepodległa i bezpieczna. Zasobna i sprawiedliwa. Nowoczesna i strzegąca swej tożsamości – mówi Anna Mróz.
- Moi przodkowie wywalczyli nam wolność. Tutaj walczył mój dziadek. Dziadek ocalał ale te wszystkie miejsca znał. Tutaj przyjeżdżał na Wszystkich Świętych. Zapalał znicz i tutaj się modlił. Miał dużo pamiątek ale przed śmiercią wszystko spalił. Dla mnie to jest miejsce pamięci, zadumy, modlitwy i przede wszystkim wdzięczności, że oni dla naszej wolności oddali życie – mówi Elżbieta Głowniak z Kąkolewnicy.






Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Sławomir Karczewski
+48.500106003

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.