Siemiatycki Manhattan ma zyskać nowy wizerunek, czy wszystko idzie zgodnie z planem?

„Rewitalizacja zdegradowanej części miasta Siemiatycze: amfiteatru i targowiska miejskiego oraz poprawa bezpieczeństwa publicznego miasta poprzez utworzenie sieci monitoringu wizyjnego” to duży, długo wyczekiwany i przygotowywany projekt miasta Siemiatycze. Całkowita wartość zadania wynosi 12 538 336,71 zł. Dofinansowanie z Funduszy Europejskich w ramach RPO Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020 wyniosło 8 861 446,47 zł.

Całość zadania podzielono na kilka etapów, jednym z nich jest przebudowa tzw. „Manhattanu”, a dokładnie „Budowa zespołu pawilonów handlowych wraz z zagospodarowaniem terenu i instalacjami doziemnymi”. Rzeczywiście miejsce to od dawna stanowi nie najlepszą wizytówkę miasta, nie zapewniając żadnych przyzwoitych warunków ani kupującym, ani sprzedającym, więc działanie, jak najbardziej zasadne i oczekiwane.

Przetarg na budowę pawilonów ogłaszano dwukrotnie. Pierwszy ogłoszony w lipcu 2019 roku, z powodu braku ofert, unieważniono w grudniu 2019. Kolejny przetarg ogłoszono niemal dokładnie rok później, w lipcu 2020 roku. Wpłynęły cztery oferty, z których we wrześniu wybrano wykonawcę. Firma CETUS Sp. z o.o. z siedzibą w Łosicach ma wybudować pawilony za kwotę 1 829 010,00 zł (pierwotnie w budżecie miasta przeznaczono na to zadanie 1 627 135,17zł brutto, ale żadna z ofert nie mieściła się w tej cenie, najwyższa opiewała na 2 504 136,66 zł).

W ogłoszeniu o rozstrzygnięciu przetargu termin rozpoczęcia inwestycji określono na 1 października 2020 roku, a termin wykonania wraz z uzyskaniem ostatecznej, prawomocnej, bezwarunkowej decyzji pozwolenia na użytkowanie, ustalono na 30 lipca 2021 roku.

Przebudowa miejskiego ryneczku miała ruszyć pełną parą, a na czas budowy miasto miało zapewnić tymczasowe, zastępcze miejsce do handlu dla przedsiębiorców, którzy od lat prowadzą działalność w tzw. budkach na Manhattanie.

22 października do Starostwa Powiatowego w Siemiatyczach zgłoszono zamiar budowy „zespołów tymczasowych obiektów budowlanych – zadaszonych stanowisk handlowych, konstrukcji stalowej krytych blachą”. Budowa tej tymczasowej konstrukcji miała rozpocząć się 9 listopada. Jednak na ulokowanie 12 stanowisk handlowych na środku parkingu przy ulicy Grodzieńskiej, Powiatowy Wydział Budownictwa nie wyraził zgody argumentując, że są przesłanki, z których wynika, że budowa może spowodować pogorszenie warunków i zwiększenie uciążliwości, a zaproponowane przez miasto przeniesienie pawilonów na środek parkingu może stwarzać realne zagrożenie w użytkowaniu zarówno projektowanych pawilonów, jak i istniejących parkingów.

Nie wykluczając, że w przyszłości realizacja tego przedsięwzięcia będzie możliwa wskazano konieczność ponownego przeanalizowania inwestycji i uzyskania pozwolenia na budowę.

Pozwolenie na budowę daje możliwość zebrania opinii stron, których to zadania dotyczy, a są nimi zarówno handlujący w obecnych pawilonach, jak i prowadzący działalność w przyległych budynkach. Nie ma w tym niczego nadzwyczajnego, ale procedura wymaga czasu, a tego w realizowanej inwestycji może zabraknąć, bo chociaż przebudowa zespołu pawilonów przygotowywana jest od 2 lat, to na jej ukończenie zostało około pół roku.

Siemiatycki Manhattan i przyległy parking należą do miasta, to miasto pobiera opłaty od handlarzy, odpowiada za czystość i stan nawierzchni. By miejsce to przestało straszyć, zaplanowano budowę nowych pawilonów handlowych. Nie wiadomo kiedy ruszy budowa. W ubiegłym tygodniu miasto za pośrednictwem starostwa złożyło odwołanie do Wojewody Podlaskiego, jaką decyzję podejmie organ nadzoru pokażą kolejne tygodnie. Jeśli konieczne będzie uzyskanie pozwolenia na budowę, na wbicie pierwszego szpadla trzeba będzie poczekać dłużej.

ABol/DW

Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

+48.600262129

siemiatycze@radiopodlasie.pl