Zranienia są przeszkodą w kształtowaniu właściwych relacji z Panem Bogiem

Jedną z duchowych pułapek na naszej drodze do świętości są zranienia. To trudne doświadczenia życiowe, które nosimy w sobie - mówi w naszym kolejnym wielkopostnym rozważaniu ks. Jarosław Błażejak.

- Temat zranień jest dziś jak najbardziej aktualny i trzeba na to zwrócić uwagę, tym bardziej, że nie ma w tym żadnej winy człowieka, który nosi w sobie te zranienia. Niektóre zranienia działają w taki sposób, że to poczucie winy mimo wszystko pojawia się w danym człowieku. Zwróćmy uwagę na to, że to, co człowiek nosi w swojej pamięci, w swojej wyobraźni, w swoim ciele także, bo i ciało może być poranione poprzez różne zachowania i sytuacje życiowe, to wszystko ma ogromny wpływ na doświadczanie Pana Boga.

Zdaniem kapłana, kondycja emocjonalna i duchowa społeczeństwa pokazuje, że zranienia są nie tylko stałym ale też rosnącym problemem. Zranień nie można uleczyć bez przebaczenia, a niezwykle ważna w procesie szukaniu duchowej równowagi jest Eucharystia - podkreśla ks. Jarosław Błażejak.
Temat pułapek na drodze do świętości podejmowaliśmy w Wielkim Poście, który jest czasem przywracania normalnych relacji z Bogiem. Jednak wielokrotnie podkreślaliśmy, że nie należy tego zamykać do okresu Wielkiego Postu.

cyklu naszych wielkopostnych rozważań mówiliśmy o ekspiacji jako formie zadośćuczynienia Panu Bogu i bliźniemu, mówiliśmy o przeszkodach w dobrej spowiedzi, o trudnościach w modlitwie, o stawianiu bardziej na siebie niż na Boga, czy też opieraniu wiary tylko na swoim rozumie. Tych przeszkód jest znacznie więcej i mogą one wynikać np. z naszych wcześniejszych doświadczeń, mówił w kolejnym z tych rozważań ks. Jarosław Błażejak.

Audycję przygotowała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.

POSŁUCHAJ