Łuków

Policjanci zatrzymali 41-latkę, która spowodowała wypadek i uciekła z miejsca zdarzenia

Region Pt. 17.11.2023 11:02:27
17
lis 2023

Nawet do 4,5 roku pobawienia wolności grozi 41-latce, która spowodowała wypadek i uciekła z miejsca zdarzenia. Zatrzymana przez łukowskich policjantów tłumaczyła, że uciekła z miejsca zdarzenia, gdyż obawiała się konsekwencji. Kobieta już usłyszała zarzuty, jej sprawa wkrótce znajdzie finał w sądzie.

Do wypadku doszło w środę po godzinie 16.00 w Łazach. Z ustaleń łukowskich policjantów wynikało, że przechodzący przez jezdnię 75-latek został potrącony przez samochód osobowy, który nie zatrzymując się odjechał z miejsca zdarzenia. Osoba kierująca pojazdem nawet nie zainteresowała się stanem pokrzywdzonego pieszego, bardzo szybko odjechała w kierunku Łukowa. Pokrzywdzony 75-latek doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Na szczęście okazało się, że urazy, jakich doznał nie zagrażają jego życiu.

Policjanci z łukowskiej drogówki skupili się przede wszystkim nad ustaleniem danych identyfikacyjnych pojazdu, który potrącił pieszego, jak też osoby nim kierującej. Do działań włączyli się kryminalni i dochodzeniowcy zajmujący się na co dzień problematyką wypadków drogowych. Analiza zabezpieczonych śladów, przesłuchania świadków i wspólne działania przyniosły zamierzony efekt. Już następnego dnia policjanci odnaleźli samochód z wypadku. Okazało się, że pieszego potrącił samochód marki Fiat Punto zarejestrowany w województwie mazowieckim. Okazało się też, że pojazd użytkowany jest przez 41-latkę z powiatu radzyńskiego, pracującą w jednej z podłukowskich firm. I właśnie tam zatrzymali ją policjanci.

Kobieta tłumaczyła im, że pieszego na jezdni zobaczyła w ostatniej chwili, że nie zdążyła już wyhamować. Twierdziła, że po potrąceniu mężczyzny odjechała z miejsca zdarzenia, gdyż przestraszyła się i bała się konsekwencji za spowodowanie wypadku drogowego.

Zatrzymana 41-latka już usłyszała zarzuty. Wkrótce jej sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi jej wysoka grzywna, a nawet do 4,5 roku pozbawienia wolności i co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami.



asp. szt. Marcin Józwik
Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Anna Kupińska
+48.509310762

1 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Łukowiak Pon. 20.11.2023 06:45:38

Najzwyczajniej w świecie kobieta spanikowała i odebrało jej to zdolność racjonalnego myślenia. Tak się często zdarza. psychika zwodzi?? A strach tylko potęguje nieracjonalne zachowania? Szkoda osoby potrąconej i szkoda też kierowcy?