Uff, jak gorąco

Działająca od niedawna w Łukowie nieformalna grupa „Zielony Łuków” podjęła się przeprowadzenia eksperymentu, którego celem było sprawdzenie, jakie temperatury panują w mieście. Pomiarów dokonano w najcieplejszy dzień tego lata. Wyniki pokazują, że jest naprawdę gorąco, i że potrzeba nam jeszcze więcej drzew i zieleńców.

W informacji nadesłanej do nas przez Kacpra Sacharczuka z Zielonego Łukowa, czytamy:

16 lipca był jak dotychczas najcieplejszym dniem tego roku. I tego właśnie dnia grupa łukowian dokonała pomiarów ciepła w centrum miasta, aby sprawdzić różnice pomiędzy obecnością, a brakiem materii biologicznej. W skrócie – jak bardzo brak terenów zielonych - drzew i traw wpływa na wzrost temperatury w mieście. Wyniki eksperymentu, chociaż nietrudne do przewidzenia, to dają jednak do myślenia na temat naszej miejskiej przyszłości.

W Łukowie mamy do czynienia z tzw. wyspą ciepła czyli zjawiskiem kiedy nawet po zmierzchu zabudowany obszar nie schładza się chociaż temperatura powietrza naturalnie spada. Dzieje się tak ponieważ nagrzane w ciągu dnia budynki i sztuczne betonowe nawierzchnie bardzo wolno oddają ciepło i dlatego też nie odczuwamy ochłodzenia wraz z zachodem słońca. Aby przeciwdziałać upałom należy skupić się na odbudowie zielonej części miasta.

Drzewa zatrzymują wodę i parują jednocześnie schładzając swoje otoczenie, dlatego wokół drzew mamy wyraźnie niższe temperatury. To dowodzi w jakim kierunku powinniśmy zmierzać chcąc dalej rozwijać nasze miasto. Zwiększając liczbę drzew poprawiamy również naturalny obieg wody. Dzięki drzewom miasto staje się niczym gąbka, do której wsiąka woda i tam się zatrzymuje. Wszyscy wiemy jak wyglądają nasze ulice po poważniejszych ulewach – jezdnie są po prostu zalewane, a woda nie ma gdzie odpłynąć, nie może wsiąknąć w beton czy kostkę brukową.

Wszyscy chcemy żyć w jak najlepszych warunkach, dlatego też chcemy mieć wpływ na rozwój naszego miasta – najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie.

Przeprowadzona akcja, w której uczestniczyli Kacper Sacharczuk, Marek Czernecki i Paweł Sosnowski, ma na celu zwiększenie świadomości ekologicznej mieszkańców i zwrócenie uwagi na to, jak bardzo drzewa wpływają na codzienne życie w mieście oraz wskazanie kierunków rozwoju urbanistycznego pod kątem łagodzenia skutków zmiany klimatu. Wyniki ich pomiarów pokazują, że najcieplejszą nawierzchnią okazała się ta przy strefie Work Out na bulwarze i otwartym słońcu.

Pomiary rozpoczęto o godzinie 13.16 na Placu Narutowicza, przy temperaturze powietrza 33 stopni Celsjusza. Szczegółowe ich wyniki przedstawiają się następująco:

Pomnik Powstańców Styczniowych – 44,8 stopni Celsjusza
Trawa w cieniu, wokół dużego dębu – 21,3 stopnia Celsjusza
Kostka brukowa na słońcu – 48 stopni Celsjusza
Elewacja Parafii Rzymskokatolickiej pw. Przemienienia Pańskiego – 36 stopni Celsjusza
Asfalt na jezdni, ul. Piłsudskiego – 47 stopni Celsjusza
Elewacja Powiatowego Urzędu Pracy – 32 stopni Celsjusza
Dąb Wolności (pomnik przyrody) – 19 stopni Celsjusza
Kwiaty w gazonie – 22,3 stopni Celsjusza
Dąb mały – 24 stopnie Celsjusza



Parking przy supermarkecie Netto, godzina 13.36:
Parking asfaltowy – 49 stopni Celsjusza
Biały pas na parkingu asfaltowym – 38 stopni Celsjusza
Drzewo – 22,5 stopnie Celsjusza
Trawnik – 23,5 stopnia Celsjusza
Dach samochodu (kolor biały) – 41 stopni Celsjusza
Skrzynka Transformator – 42 stopni Celsjusza



Parki miejski, godzina 13.49:
Kostka brukowa na słońcu – 48,7 stopni Celsjusza
Kostka brukowa w cieniu 24 stopnie Celsjusza
Ławka drewniana na słońcu – 64,6 stopnia Celsjusza
Krzew na słońcu – 29,5 stopnia Celsjusza
Drzewo – 23 stopnie Celsjusza
Środek tężni – 19 stopni Celsjusza
Piasek na placu zabaw - 51 stopni Celsjusza
Zjeżdżalnia dla dzieci (plastik) - 64 stopnie Celsjusza



Bulwar nad Krzną, godzina 14.02:
Kostka brukowa – 47 stopni Celsjusza
Asfalt – 51 stopni Celsjusza
Ścieżka dla biegaczy (trawnik) – 32 stopnie Celsjusza
Drewniana ławka – 50 stopni Celsjusza
Nawierzchnia gumowa w strefie Work Out – 69,5 stopni Celsjusza
Kwietna łąka – 26,5 stopnia Celsjusza
Woda w rzece Krznie – 22 stopnie Celsjusza (pomiar z kilku metrów, może być niemiarodajny)












Pomiaru dokonano Termometrem na podczerwień Powerfix PTSI 9 A1.
zdjęcia i informacja: Zielony Łuków