W siemiatyckim szpitalu może powstać SOR
Region
Czw. 08.02.2024 17:04:00
08
lut 2024
lut 2024
W SP ZOZ Siemiatycze może powstać Szpitalny Oddział Ratunkowy. Szpital wystąpił z wnioskiem o utworzenie oddziału ze względu na rosnące potrzeby w tym zakresie, powiedział Radiu Podlasie dyrektor siemiatyckiego szpitala Andrzej Szewczuk.
- Od dłuższego czasu obserwowaliśmy potrzebę utworzenia takiego oddziału, ponieważ widzimy, jaka jest liczba pacjentów przyjmowanych codziennie w szpitalu w przypadkach zagrożenia zdrowia, zagrożenia życia, co wymaga natychmiastowego działania, a SOR zapewnia to, że pacjent szybko jest diagnozowany i leczony, a potem trafia do innego oddziału czy innego szpitala jeśli jest taka potrzeba.Efektem kilku miesiącu wspólnych starań – siemiatyckiego szpitala i powiatu siemiatyckiego, jest zgoda Ministerstwa Zdrowia, by SOR w Siemiatyczach utworzyć. Taką decyzję podjęła Minister Zdrowia Izabela Leszczyna, 7 lutego poinformował o niej wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.
- Wydaje mi się, że zwyciężył nie tylko zdrowy rozsądek, ale przede wszystkim odpowiedzialność za mieszkańców. To jest wielkie wyzwanie i mam nadzieję, że uda nam się je zrealizować – mówił podczas konferencji prasowej w SP ZOZ w Siemiatyczach wojewoda podlaski.
Siemiatycki SOR będzie 14. w regionie, teraz najbliższy taki oddział jest oddalony o kilkadziesiąt kilometrów, przypomniał wojewoda.
- Odległość do najbliższego SOR z Siemiatycz to około 50 km, bo oddziały takie są w Bielsku Podlaskim czy Białej Podlaskiej, a dobrze wiemy, że kwestie bezpieczeństwa i szybkości działania w medycynie mają kluczowe znaczenie – dodał Jacek Brzozowski.
SP ZOZ Siemiatycze jest w dobrej kondycji finansowej, a skuteczność w działaniu placówki to efekt konsekwentnie realizowanej strategii, której kolejnym elementem jest SOR, poinformował starosta siemiatycki Marek Bobel.
- Byliśmy białą plamą na mapie województwa i dlatego o SOR zabiegaliśmy dość długo. Dziękuję za pozytywną opinię dotyczącą jego uruchomienia. Wpisanie go do planu wojewódzkiego przez Ministra Zdrowia to tylko pierwszy etap procesu, który otwiera możliwość ubiegania się o środki. Będziemy to robili intensywnie i liczymy na rządową pomoc – podkreślił starosta siemiatycki Marek Bobel.
Teraz powiat przystąpi do przygotowania dokumentacji niezbędnej do rozbudowy szpitala. Wstępny projekt szacuje inwestycję na około 22 mln zł. Do realizacji zadanie konieczne jest pozyskanie pieniędzy ze źródeł zewnętrznych, dlatego realizacja i jej termin zależeć będzie od dostępnych środków rządowych lub unijnych, wyjaśnił Marek Bobel. Starosta siemiatycki zadeklarował szybkie przygotowanie prawomocnych dokumentów niezbędnych do rozbudowy szpitala, by inwestycja mogła ruszyć gdy tylko będą na to pieniądze.
O planowanej inwestycji Agnieszka Bolewska-Iwaniuk rozmawiała ze starostą siemiatyckim Markiem Boblem i dyrektorem siemiatyckiego szpitala Andrzejem Szewczukiem.
Region
Kultura
Sport
Kościół
Kino
Wybory
Pielgrzymka
O tym się mówi
Mazowsze
Misje Ewangelizacyjne
Kierowcy
10 komentarze
Do dziwne . Bo trzeba było spłacać po was długi Panie Po . Nie było nie tylko na sprzęt ,ale i na wynagrodzenia, a szpital nie posiadał żadnego nowego sprzętu a pomieszczenia wyglądały jak jaskinie . Boje się , ze znowu na deklaracjach się zakończy , a waszą wizja modernizacji szpitali Brdzie ich zamykanie jak za pana ministra A . bo już za nadwykonania NFZ szpitalom na Podlasiu nie zapłacili Znowu Polska ,,B’’
Za PiSu było tak dobrze że brak lekarzy brak pielęgniarek brak lekarzy specjalistów tylko bić brawo
do Radek--- Licea pielęgniarskie przestały istnieć w latach 1997-98, żadna władza nie pochyliła się nad tym problemem w obliczu starzejącego się a co za tym idzie schorowanego społeczeństwa, problem tkwi wyżej, w założeniach globalnych planów i braku sprzeciwu społecznego. Tu trzeba edukować społeczeństwo a nie oskarżać rządy, które bez względu na swoje "idee" będą wciąż ulegać, teraz eurokołchozowi, a kiedyś ze wschodu. Trudno jest przekonać ludzi, że zostali oszukani, bo tego im w telewizorach nie powiedzą. Brak samodzielnego myślenia i skłócanie narodu, nad tym trzeba pracować. W tej sytuacji pozostaje wybór mniejszego zła, dopóki ludzie nie przejrzą na oczy. Mimo wszystko w ostatnich latach ludziom żyje się lepiej, obiektywnie patrząc, może się nie podobać styl rządzenia ale czy jest władza idealna?, a może tęskno niektórym do tego że "władza kradnie ale i obywatelom na to też pozwala". I tu absolutnie nie ma przyzwolenia na kradzież. Krytykować można i trzeba ale konstruktywnie. Dlaczego lekarzy specjalistów jest mało za PISu? A za PO było wystarczająco? Ile młodzieży studiuje teraz na kierunkach medycznych? Mniej, bo mniej jest nas wszystkich, to nie tylko sprawa finansów. Bo społeczeństwo się starzeje i stąd kolejki do specjalistów, że długie? Logiczne. Chociaż? Kiedyś ze zwichniętym palcem nie wszyscy biegli do ortopedy, może bardziej myśleli .
Jeśli mnie pamięć nie myli to już z dekadę współrządzi w powiecie PiS, a w Polsce rządził przez 8 lat. W międzyczasie dyrektorem szpitala z nadania partyjnego był pan który szybko stąd uciekł do totalizatora sportowego. W szpitalu nadal większość lekarzy odnosi się niemile do pacjentów, dyrektor unika pytań lokalnego tygodnia a nawet nieudolnie się z nim sądzi, a szpital ma niezmiennie od wielu lat renomę szpitala którego należy unikać. Nijak nie umywa się do innych szpitali powiatowych, a lekarze wolą pracować w Łosicach. Tyle lat „przyjaznych” rządów a dalej opinia szpitala, którego trzeba unikać. Jedynie udała się rozbudowa przy czym było to za kasę ze sprzedaży hektarów ziemi. Ziemi na której można było zarobić więcej i wpakować w szpital, ale pewien włodarz uparł się żeby to sprzedawać w całości a nie w mniejszych częściach, a obowiązkowe ogłoszenie o tej sprzedaży trafiło do pisowskiej gazetki żeby dać jej zarobić.
A wojewoda powiedział jeszcze że to skomplikowany proces ,ponieważ wymaga rozbudowy szpitala i doposażenia w odpowiedni sprzęt,ale wierzę, że wspólnymi siłami i dzięki dobrym decyzjom rządu premiera Donalda Tuska, SOR w Siemiatyczach będzie mógł powstać jeszcze w tym roku , ewentualnie z drobnym przesunięciem.
POdpis nic nie kosztuje........hihihi. Dawaj Donek kasę 22 mln potrzebne na SOR. A będzie ......... nima piniędzy .... słowami Rosovskiego Vincenta
skoro, cytując, zabiegali o SOR dość długo to czemu za poprzedniego rządu się nie udało, a za tego się udało? Liczę na wyjaśnienia od wielbicieli poprzednio rządzącej partii.
Bo wymaga kilku opinii różnych organów a to trwa. Podpis bez pieniędzy wart jest tyle ile listek papieru toaletowego
To 8 lat nie wystarczyło?
A zauważyłeś Panie "Dziwne" ile zrobiono w szpitalu przez te ostatnie 8 lat? Pamiętasz że chylił się ku upadkowi a dziś super prosperuje?