Węgrów: co za KPO?

Rząd chwali się przelewami, opozycja przypomina, że to nie dotacja, a pożyczka, którą trzeba będzie spłacić. Nie ulega jednak wątpliwości, że środki z Krajowego Planu Odbudowy stanowią ważny element inwestycyjnych kalkulacji w firmach i w samorządach. Co chciałby zrobić z ich pomocą Węgrów?

To nie będą pieniądze na łatanie dziur w drogach. W założeniu mają służyć zmniejszeniu energochłonności budynków, ochronie środowiska, ochronie zdrowia i informatyzacji. Czy Węgrów ma plany, które pasują do tego zakresu? I dadzą się zrealizować do połowy 2026 – bo taki termin rozliczenia tych środków póki co obowiązuje?

Pytany o to burmistrz odpowiada, że co prawda termomodernizacji budynków publicznych zrobiono już w poprzednich latach sporo, ale przydadzą się pieniądze na dołożenie tam fotowoltaiki. Kiedy zostaną ogłoszone odpowiednie postępowania, miasto będzie w nich startować. – Jesteśmy też gotowi z planami wymiany źródeł ogrzewania w dwóch budynkach komunalnych. To tylko kwestia zaktualizowania kosztorysów – mówi Paweł Marchela.

Miasto liczy też na dofinansowanie zagospodarowania okolic zalewu oraz starorzecza Liwca. Projekt ma w zamyśle łączyć turystykę i rekreację z ochroną środowiska. Obejmuje m.in. przygotowanie pola namiotowego i miejsca dla kamperów, oświetlenie i monitoring. Rzecz przechodzi właśnie z fazy koncepcji do szczegółowego projektowania i według zapewnień lokalnych władz ma szansę zmieścić się w harmonogramie rozliczeń KPO.



Miejski stadion będzie modernizowany z pomocą środków państwowych, nie z KPO, ale i tutaj przewidziano własną produkcję prądu. Panele FV mają się pojawić na nowym zadaszeniu trybun.